Trzy dni temu taka burza była całkiem niedaleko nas.
Nas niestety ominęła – niestety – bo jest tragiczna susza i spadło kilka kropel deszczu tylko 🙁
PS:
A kretyni, co mają zieloną sieczkę zamiast mózgu, namiętnie zraszają trawniki z rolki rozwinięte dookoła domu, poczem je koszą dwa razy w tygodniu. Efekt jest taki, że ciśnienie wody w instalacji tak niskie, że nie daje się prysznica w dzień wziąć.
Do tego dochodzą matoły “napełnię sobie basen bo kto mi zabroni, zapłaciłem”. Obudzą się jak woda z kranu przestanie lecieć w ogóle WRRRR
Leave a Reply