Podręcznik do zarządzania z 1994 roku. Autor – co ważne – był przewodniczącym rady nadzorczej w Agorze, Telekomunikacji Polskiej. Nagroda kolegium nauk o przedsiębiorstwie SGH.
Społeczny doradca Komorowskiego.
Czy już rozumiecie, skąd w polskich firmach III RP plaga stylu zarządzania “folwarcznego”? Stąd właśnie.
Studenci konczący studia z zarządzania na flagowych uczelniach polskich przez 3 dekady mieli do głów kładzione takie toksyczne gówno. Zarządzający tym krajem mieli doradców, kładzących im do głowy takie toksyczne gówno.
Patrzę i nie wierzę… Z drugiej strony ktoś musiał zadaniować takie “młodzieży wychowanie”, a ten pan wziął kasę i wykonał.
By: Tonek on 4 November 2022
at 05:13
Brakuje jeszcze porad o niszczeniu domów pracowników żeby zmusić ich do pracy i mieli byśmy kopię podręcznika zarządzania folwarkiem z xvii wieku, który Leszczyński przypomina w swojej książce.
By: mall on 4 November 2022
at 05:13
Z ciekawości – czy w dalszych fragmentach jest mowa o tym, co autor myśli o takich praktykach?
By: Michał on 4 November 2022
at 05:58
A tymczasem w wielkim swiecie… ;)
https://blog.pragmaticengineer.com/turmoil-at-twitter/
Niesamowite jak szybko sie rzeczy dzieja.
By: rm on 4 November 2022
at 09:10
@mall:
Ale takie “porady” w III RP istnialy i nadal istnieja a nazywaja sie “prywatyzacja komunalnych zasobów mieszkaniowych”. Najslawniejszy z nich rozdzial to bandycka prywatyzacja w Warszawie, przejmowanie kamienic na 140 latniego rzekomego wlasciciela, ktorego “kuratora” ustanowil lokalny sąd, a potem po przejęciu uzywanie “czyscicieli kamienic” do niszczenia budynku do stopnia zagrazajacego zyciu mieszkancow, wszystko po to, zeby sie sami wyniesli, a nowy wlasciciel mogl juz w spokoju zrobic z gruntem, na ktorym stala, a ktory wart miliony, to co chce.
To, co najstraszniejsze, ze w skali kraju, mimo ze te praktyki dotycza setek tysiecy ludzi, reszta spoleczenstwa ma WYSRANE na to kompletnie, podobnie jak miala wysrane na spalenie zywcem w lesie podwarszawskim czolowej działaczki praw lokatorów, Jolany Brzeskiej. Do dzis, dodajmy – a minelo 12 lat – nie ustalono sprawcow, a cale śledztwo bylo jednym wielkim skandalem, policja odmawiala dzialan, zacierala slady.
Podsumowujac: wprost nikt nie nawoluje do “niszczenia domow pracownikow” – ostatecznie to XXIwiek, wiec mamy piękne eufemizmy na TO SAMO.
By: futrzak on 4 November 2022
at 10:04
@Michal:
Autor poleca te praktyki jako wlasciwy sposob zarządzania firmą. Mozesz pojsc do biblioteki, pozyczyc ta ksiazke i sam sie przekonac.
By: futrzak on 4 November 2022
at 10:07
@rm:
Swoje zdanie na temat przejęcia Twittera wyrazilam juz wczesniej:
Natomiast co do prędkosci: gdybys pracowal w USA to wiedzialbys, ze taka prędkosc jest normalna. Przychodzisz do pracy i nigdy nie wiesz, czy to nie bedzie twoj ostatni dzien.
Layoffs sa robione z zaskoczenia, az do ostatniej chwili nie wiesz, gdy wylecisz ty czy kolega i wg jakiego klucza.
Wyglada to tak, ze do pokoju mangementu wzywani sa po kolei WSZYSCY pracownicy, jedni dostaja wypowiedzenie, inni nie. Ci co dostali maja 20 min na spakowanie swoich rzeczy i sa eskortowani na zewnatrz premises firmy.
Helou, witamy w kapitalizmie.
By: futrzak on 4 November 2022
at 10:14