Kilka przecznic od nas znajduje się działka, która byla niezagospodarowana, ot taka przestrzeń publiczna.
Została przez lokalnych mieszkańców niewielkim kosztem przekształcona w przyjemne miejsce spotkań.
Nie trzeba było wiele: oczyścić teren ze śmieci, chaszczy, zainstalować stoliczek, proste krzesełka z drewna na zboczu wzgórza, powiesić huśtawkę ze sznurka i deski na pobliskim drzewie.
Lokalsi lubią tutaj siedzieć, krzesełka są w strategicznym miejscu pozwalającym po południu wygrzewać się na słońu i obserwować zachody….
Proste i tanie – trzeba tylko ludziom nie przeszkadzać i nie zalewać wszystkiego betonem.
Zdaje mi się, że rosną tam jakieś drzewa iglaste. Ciekawa jestem czy pachną?
By: Dalenne on 18 July 2022
at 06:24
@Dalenne:
Rosną sosny, cała miejscowość nazywa się El Pinar, czyli po hiszpańsku teren zalesiony sosnami. Jak popada to pachną, jak to sosny…
By: futrzak on 18 July 2022
at 11:36
A nasiona akurat tego gatunku sosny sa jadalne ? Bo orzeszki pinii sa calkiem smaczne
By: hexa on 18 July 2022
at 16:09
@Hexa:
Jadalne, próbowaliśmy.
Ale to strasznie upierdliwe, bo najpierw trzeba wydlubac nasiona z szyszki a potem je rozłupac. Orzechy laskowe przy tym to betka…
By: futrzak on 18 July 2022
at 20:18