Spłakało mnie to tłumaczenie, zaiste:
“The trees are still young, but some fruits can already be harvested, for example the red anus: “In these days came some children who could taste them, and they told that they did not know that taste, it was something new. The spider is very rich,” Moreira said.”
[Tłumaczenie na polski: Drzewa są ciągle młode, ale niektóre owoce są już dojrzałe i mogą być zrywane, na przykład czerwony odbyt: “ostatnimi dniami odwiedziły nas dzieci, które miały okazję spróbować, i powiedziały że nie znały tego smaku, to było coś nowego. Pająk jest bardzo bogaty”, powiedział Moreira]
Oryginał był po hiszpańsku, a to jest przecież wcale nie odległy od angielskiego język, na litość… nie zgadłabym też, o co chodziło, no ale znam też hiszpański i po hiszpańsku wyglądało to tak:
“Los árboles aún son jóvenes, pero algunos frutos ya se pueden cosechar, como por ejemplo el arazá rojo: “En estos días vinieron unos niños que los pudieron probar, y contaron que ellos no conocían ese sabor, era algo nuevo. El arazá es muy rico”, dijo Moreira.”
[Tłumaczenie na polski: Drzewa są ciągle młode, ale niektóre owoce są już dojrzałe i mogą być zrywane, na przykład czerwona araza: “ostatnimi dniami odwiedziły nas dzieci, które miały okazję spróbować, i powiedziały że nie znały tego smaku, to było coś nowego. Araza jest bardzo smaczna” powiedział Moreira]
Araza to takie natywne drzewko z lasów Amazonii, po polsku oficjalnie nazywa się Eugenia stipitata – gatunek goździkowca. Rośnie u nas na posesji, ma bardzo smaczne, chociaż kwaśne owoce (zawierają więcej witaminy C niż pomarańcze) z dużymi pestkami.
Niech żyją automatyczne tłumacze!
Leave a Reply