Otoz newsa przeczytalam.
Facet polozyl sie wieczorem do lozka z zoną i… zabila go krowa. Spadla mu na glowe, razem z dachem. Żona i krowa wyszly z wypadku zupelnie bez szwanku….
To trzeba miec pecha.
Inna sprawa, ze gdyby od razu udzielono mu pomocy w szpitalu, pewnie by zyl…
Reklamy
Jak zwykle krowa winna, a nie lekarze, którym nie chciało się podnieść dupska i sprawdzić jak ten człowiek trafił do nich.
Przed paru dniami słyszałem, że rząd federalny zrezygnował z zatrudnienia 6 tysięcy kubańskich lekarzy (model ten na skalę kilkuset fachowców wypróbowano już kiedyś w stanie Tocantins, za rządów jak najbardziej prawicowego tamtejszego gubernatora), nikt nie mówi czemu ten rewers, gdy niby wszystko było obgadane. Coś tam teraz mamroczą o sprowadzaniu lekarzy z Portugalii i Hiszpanii. A pod spodem zapewne protesty lokalnych grup lekarskich pod wezwaniem Psa Ogrodnika: sami na prowincję nie pojadą ale innym przyjechać nie pozwolą.
By: andsolbr on 13 lipca 2013
at 18:10
to sié nazywa pech..:(
By: anoneem on 13 lipca 2013
at 18:14
„pod wezwaniem Psa Ogrodnika” – dobre, dobre :)
BTW: model sprowadzania lekarzy kubanskich sprawdzil sie byl w Wenezueli. Nawet jesli jakies protesty miejscowych lekarzy byly, to Chavez zupelnie je zignorowal…
By: futrzak on 13 lipca 2013
at 18:14
od razu mi się przypomniał film „Un cuento Chino” u nas jako „Chińczyk na wynos”
http://www.filmweb.pl/film/Chi%C5%84czyk+na+wynos-2011-609980
Gdzieniegdzie przebitki z Buenos, więc może rozpoznasz znajome miejsca
polecam!
By: utech on 14 lipca 2013
at 01:54