Posted by: futrzak | 23 May 2013

Kulinarne ple ple czyli pyzy na obczyznie

Po raz pierwszy w zyciu zrobilam… bezglutenowe pyzy! I nawet sie udaly, nie powiem. Udaly sie do tego stopnia, ze chlop teraz drepcze za mna i męczy, zeby robic wiecej. A to jednak kuuuuupa roboty, zwlaszcza jak nie ma sie malaksera i te zimniory trzeba trzec ręcznie na zwyklej tarce…

Oczywiscie, moglabym pojsc na latwizne i kupic gotową tutejsza wersje pyzów zwana gnocchi. Niestety, wszystkie jej odmiany sa z dodatkiem mąki przennej, a wiec z glutenem. Maja tez inne rożne utrwalacze i enhancements, jak to kazdy produkt przemyslowy…

Na wlasne potrzeby zmodyfikowalam ten przepis. Moje ziemniaki tluczone z dnia poprzedniego byly z dodatkiem podsmazonego miesa mielonego i cebulki – baaaardzo poprawia smak. Oprocz tego mąkę ziemniaczana zastąpilam skrobia kukurydziana (w pelni wymienne, a ta druga latwiej tu dostac). Cala reszta skladnikow dobierana na oko – nie mam wagi. Zreszta nawet gdybym miala, to lenistwo bierze gorę. Wazenie wszystkiego i odmierzanie jest czynnoscia wyjatkowo upierdliwa.

Ciekawa jestem, czy ktos z was robil kiedys babę ziemniaczaną bezglutenową? Wiekszosc przepisow, ktore znalazlam, wymaga dodania mąki pszennej :(


Responses

  1. Enchancery, i do tego przecez CH?! :D

  2. Dla tych co nie wiedza. Dieta bezglutenowa stosowana jest w leczeniu oraz w profilaktyce celiakii, ktora uwarunkowana jest genetycznie.
    Nietolerancja glutenu występuje u 1% populacji i moze sie nagle pojawic w kazdym wieku !

  3. @Aneta:
    no tak, juz poprawilam.

    @Jerzy:
    celiakia to ostra postac nietolerancji glutenu, ale alergie pokarmowe na ow skladnik ma znacznie wieksza czesc populacji, szacuje sie ze nawet do 30%. Tylko ze wiekszosc ludzi nie ma o tym pojecia. Maja najrozniejsze klopoty zdrowotne: a to syndrom jelita drazliwego, a to choroba Lesniewskiego-Crohna, a to klopoty z normalnym trawieniem… ale tez i migreny, artretyzm, hashimoto i inne. Rzadko ktory lekarz potrafi to zdiagnozowac czy chociazby polecic zmiane diety zeby zobaczyc reakcje organizmu…

  4. Nina, ad. Twojego ostatniego komentarza do Jerzego: Dużo w tym racji. Mój mąż przestał jeść pszenicę i po około dwóch tygodniach zorientował się, że może normalnie oddychać BEZ inhalatora – pierwszy raz od kilkunastu lat. Nigdy się do końca nie wie, co ogranizm źle toleruje, bo jest masa czynników środowiskowych poza dietą, które różnie wpływają na organizm.

  5. @Aneta:
    to prawda, jest masa czynnikow, ale problem mozna zaatakowac na dwa sposoby.
    Pierwszy i prostrzy to pojsc do jakiegos kumatego lekarza i poprosic o kompleksowe testy alergologiczne. W ten sposob wyjda ci alergie pokarmowe. Z innymi rzeczami jak np. niedobor jakichs skladnikow mineralnych albo nadmiar innych (np. arsen w wodzie pitnej) – po szczegolowym opisie objawow dobry lekarz tez powinien wykombinowac.

    Jesli nie chce sie isc do lekarza to zostaje metoda chalupnicza dosc zmudna, ale tez dajaca efekty. Na jakies 2 tygodnie odstawiamy JEDEN skladnik z diety i patrzymy, co sie dzieje.
    W ten sposob mozna wykluczyc np. szkodliwa wode. Zaprzestajemy konsumpcji kranowki i przerzucamy sie na mineralna.

  6. Jesli chodzi o inne elementy srodowiska jest juz trudniej, bo trzeba troche poczytac i zastanowic sie, ale znow po kolei powinno sie przeanalizowac:
    – zywnosc jaka jemy
    – wode ktora pijemy
    – powietrze, ktorym oddychamy
    – materialy, z ktorych zbudowane sa pomieszczenia w ktorych spedzamy wiekszosc czasu

  7. A te pyzy to tak bez boczku? :)

  8. @Beans:
    akurat boczku nie bylo, ale cebulka podsmazona na domowej roboty skwareczkach ze sloniny byla rownie smakowita :)

  9. Do babki ziemniaczanej nigdy nie dodaje maki zadnej. karofle, cebula, boczek, jaja i jogurt.
    Placki ziemniaczane: kartofle tre na grubej tarce, odsaczam na sicie lub durszlaku, dodaje przysmazony z cebula boczek i ubite jajo lub dwa zalezy ile masy kartoflanej. Sa przepyszne, tydziez czasem tak robie babke na grubej tarce. Pychotki.

  10. Aha jak malo jest tluszczu z boczku to dodaje oliwy do ciasta.

  11. Słyszałam o odwrotnej metodzie: zacznij od bardzo prostej diety jedno- czy dwuskładnikowej, np. pojedyńczych grup, np. same warzywa, a potem dodawaj po jednej grupie, np. nabiał, ziarna itp i zobacz jak pójdzie.

  12. Pyzy też bym zjadł :)

  13. @Aneta: tez dziala :) ale nie wiem czy dalabym rade pociagnac na samych warzywach 2 tygodnie…

    @Pawel: no… ziemniakow to tam w KSA chyba nie brakuje…?

  14. @futrzak – a przyjedziesz i zrobisz ?

  15. @Pawel:
    a bozia raczki up* ? :)

  16. na szczęście nie :)
    ale czasu brak :P

  17. @jb:
    zrobilam ta metoda i babe, i placki ziemniaczane. Nie sa nawet w polowie takie dobre jak z ziemniakow startych w sposob tradycyjny….wychodzi z tego cos posredniego miedzy tarta a szwajcarskim rosti…


Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

Categories

%d bloggers like this: